Czas na kolejny epizod Odtwarzamy, Polecamy!
Lubicie nowe dźwięki? Zobaczcie, co proponują Wam redaktorzy SoundUniverse
1) Jacek Wnorowski
Piosenka | Elderbrook – Could (posłuchaj tutaj)
Niezwykłe odkrycie ostatnich dni. Elektronika z głębokim basem i szczyptą jazzu. Do tego czarujący wokal. Takim sposobem Elderbrook (Alexander Kotz) ma szansę stać się jednym z najgłośniejszych debiutantów przyszłego roku. Od jego piosenki nie można się oderwać.
Album | Pablopavo i Ludziki – Polor (posłuchaj tutaj)
Nikt nie zliczy projektów lidera Vavamuffin, ale ten bez wątpienia jest najlepszy. Z pomocą Ludzików piosenka poetycka z domieszką reggae zostaje wzniesiona na inny poziom. Słowa i muzyka pasują do siebie idealnie, a utwory takie jak Dancingowa Piosenka Miłosna, Krzysiek, Mikołaj czy Wenecja, tylko to potwierdzają. W sam raz na chwile zadumy, gdy śnieg za oknem.
2) Bartek Stanik
Piosenka | Chet Faker – I’m Into You (posłuchaj tutaj)
Ten rudobrody wokalista pochodzi z kraju, gdzie cała fauna chce cię zabić, ale nie wyczujecie w jego głosie paniki. W utworze I’m Into You jego wokal subtelnie prowadzi nas przez zwrotki do nieco charakterystyczniejszego refrenu zawierającego szumiące później w głowie ”dodododo”. Całość bardzo na plus. Utwór pochodzi z debiutanckiego EP – Thinking in Textures.
Album | Mela Koteluk – Migracje (posłuchaj tutaj)
Nowa płyta Koteluk jest potwierdzeniem, że ta Pani znalazła sposób na siebie i szybko ze sceny nie zejdzie… i bardzo dobrze! Warstwa muzyczna urzeka multiinstrumentalną mieszanką. Każdy dźwięk się zgadza. W warstwie tekstowej zlepek słów znanych z naszego podwórka i takich, które przywołują na myśl kraje szeroko pojętego orientu. Prócz żywiołowych propozycji (Żurawie Origami, Migracje), spotykamy tu także wolniejsze utwory (Na Wróble, Tango Katana). W edycji specjalnej dostajemy drugą płytę ze znanymi już piosenkami To Trop i Wielkie Nieba oraz wersjami akustycznymi dwóch utworów w wersji podstawowej.
3) Paulina Dubij
Piosenka | James Bay- Hold Back The River (posłuchaj tutaj)
Dzięki temu utworowi poznałam twórczość James’a i było to jedno z najlepszych muzycznych odkryć w moim życiu. Niemal natychmiast zakochałam się zarówno w jego głosie, kompozycjach, jak i w samej jego osobie. Teraz z niecierpliwością czekam na wydanie debiutanckiego albumu, a Wam polecam zapoznanie się nie tylko z tym utworem, lecz z obiema wydanymi przez Brytyjczyka EP-kami.
Album | Foo Fighters – Sonic Highways (posłuchaj tutaj)
Nareszcie jest! Najnowsza płyta grupy Foo Fighters może nie zwaliła mnie z nóg, ale z pewnością nie rozczarowała. Czy w ogóle możliwe jest, aby zespół tak doświadczony, niemalże legendarny, mógł zawieść swoich fanów? Wydaje się, że w przypadku Foo Foghters jest to zupełnie niemożliwe.
4) Joanna Paśnik
Piosenka | The XX – Chained (posłuchaj tutaj)
Nieziemskie, głębokie wokale Romy i Olivera wprowadzają w stan pełnego spokoju i zdobywają serce każdego, kto zetknie się z ich muzyką. To chyba właśnie piękne dźwięki wydobywające się z ust wokalistów decydują o wyjątkowości i niepowtarzalności tego zespołu, choć nie można zapomnieć o mistrzowskich aranżacjach każdego utworu brytyjskiej grupy. O wielkiej wrażliwości na dźwięk świadczą ich albumy, których słucha się z zapartym tchem i docenia każdą nutkę umieszczoną w idealnym miejscu, które zebrane razem tworzą poruszającą, melancholijną ”wyszywankę dźwięków”. Takie dzieła sztuki można podziwiać całymi godzinami, więc jeżeli macie czasem ochotę odciąć się od świata, zatraćcie się w muzycznej otchłani razem z The XX.
Album | The Dø – Shake Shook Shaken (posłuchaj tutaj)
Francusko-fiński duet nie zawiódł mnie swoim najnowszym wydawnictwem. Shake Shook Shaken to mieszanka zarówno energetycznych kawałków jak i refleksyjnych ballad, które zaskakują swoim kształtem i tak przyciągają uwagę, że po przesłuchaniu całości stwierdziłam, że zdecydowanie za szybko minął ten czas. Dodatkowo głos wokalistki jest kojący niczym połączenie mleka i miodu. Często wracam do wybranych piosenek, ale też nie nudzi mnie cała płyta i gorąco polecam Wam dzieło tych zdolnych artystów!
5) Nikolas Panfic
Piosenka | Coals – November (posłuchaj tutaj)
Piosenką, obok której nie można przejść obojętnie, jest z pewnością November młodego, niesamowicie uzdolnionego zespołu Coals. Ciekawy wokal, ambitny tekst, niebanalna elektronika. Czego chcieć więcej. Z niecierpliwością oczekujcie ich debiutanckiego albumu, bo mogą oni wyrosnąć na smutną, refleksyjną wersję The Dumplings.
Album | Daniel Spaleniak – Dreamers (posłuchaj tutaj)
Popularny liść z napisem, który mówi, że listopad jest zbiorem poniedziałków z całego roku, podbija smutne odmęty internetu. Coś w tym jest, dlatego na tę porę roku idealna będzie płyta Dreamers Daniela Spaleniaka, która urzeka swoją subtelnością, nutą niepokoju i pozwala się zrelaksować w te ponure, mroźne dni.
6) Ewelina Janoszek
Piosenka | Anna Calvi – Sing To Me (posłuchaj tutaj)
Jesień sprzyja słuchaniu dużo bardziej wymagającej muzyki. Płyta Anny Calvi One Breath ma nieco mroczny posmak i zawiera w sobie wiele perełek, między innymi utwór Sing To Me, którego odkrywanie jest źródłem wspaniałych przeżyć. Pierwsza część kompozycji hipnotyzuje i intryguje swoim tajemniczym klimatem, natomiast dalsze momenty są już mocniejsze, lecz nadal zachwycają i skupiają całą uwagę słuchacza. Dopełnieniem całości jest delikatny, brzmiący niczym syrena, wokal artystki.
Album | Damien Rice – My Favourite Faded Fantasy (posłuchaj tutaj)
Nie należę do grupy osób, które datę premiery najnowszego albumu Damiena Rice’a zaznaczyły w kalendarzu i niecierpliwie go wyczekiwały. Podeszłam do sprawy nieco spontanicznie i bez znajomości wcześniejszej twórczości artysty. Zachęcona rewelacyjnym utworem It Takes A Lot To Know A Man zdecydowałam się ”rzucić” uchem na resztę kompozycji, co było znakomitym posunięciem. Album kryje w sobie piękne, refleksyjne pozycje, które chwytają za serce i działają na emocje słuchacza. Wspaniały krążek na jesień!
7) Justyna Durkiewicz
Piosenka | Laurel – Mankind (posłuchaj tutaj)
Jedno z ciekawszych odkryć tego roku. Laurel, swoim dramatycznym głosem i klimatyczną muzyką natychmiast zyska waszą uwagę. Mankind, w połowie wyśpiewane, w połowie wyrecytowane, przyciąga swoją tajemniczością i energią, rytmicznymi dźwiękami bębnów w tle współgrającymi z elektroniką i fortepianem. W przypadku Laurel warto sięgnąć po całą EPkę To The Hills, jej pierwsze i jedyne póki co wydawnictwo. W grudniu artystka zamierza wydać kolejną EPkę i przyznam szczerze, że nie mogę się doczekać.
Album | Al.Hy – Alphabête (posłuchaj tutaj)
Zdarza mi się oglądać muzyczne show w telewizji, jednak nigdy nie śledzę rozwoju kariery jego uczestników. Ophélie Moisan, znana pod pseudonimem Al.Hy, dotarła aż do finału francuskiego The Voice i trzeba przyznać, że absolutnie zasłużenie. Jej głos wyróżnia się na tle pozostałych francuskich artystek – niski i mocny, czasem wręcz ochrypły sprawia, że na początku trudno do niego przywyknąć, z czasem jednak uzależnia. Alphabête to płyta zahaczająca o pop oraz rock, łatwo wpadająca w ucho, jednak nie banalna. W większości piosenek dominuje perkusja i fortepian, zaś w piosenkach takich jak Detail słychać inspirację kabaretem. Moi faworyci to Lalalavie, Chanson Contente oraz nostalgiczne Echo. Rengaine przywodzi na myśl karuzelę, zaś akustyczne, gitarowe Temps X brzmi tak, jakby słuchano jej przez stare radio. Jedna z ciekawszych francuskich artystek, na jakie ostatnio trafiłam.
8) Kamila Jasińska
Piosenka | Slash ft. The Conspirators – Safari Inn (posłuchaj tutaj)
Wszyscy wiedzą, mam nadzieję, kim jest Slash. Nowy krążek to energia w czystej postaci. Wspaniałe Safari Inn zbudowane na mocnym temacie z budującą muzyczne napięcie solówką doprowadza do uniesienia. Osobiście odbieram ten kawałek zbyt mocno, bo cały organizm zdaje się szaleć i wyrywać. Przy dobrze dostrojonym sprzęcie to nic innego, jak pożywka dla audiofilów. Po koncercie, który odbył się 20.11 w Kraków Arenie Slash i Miles Kennedy nie schodzą z mojej listy odtwarzania, roztrzęsione zmysły wędrują od instrumentalnego Safari Inn do Beneath The Savage Sun. Potężne wydawnictwo, które wprowadza mnie w stan euforii i psychodelicznego paraliżu. Jeśli ktoś jakimś cudem jeszcze nie przesłuchał World On Fire, to czas najwyższy nadrobić to niewybaczalne zaniedbanie!
Album | Kasabian – Empire (posłuchaj tutaj)
Intensywna dawka rocka inspirowana klasyką gatunku. Płyta ma już 8 lat, a dla mnie jest dalej świeżutka. Uważam ją w całości za udane wydawnictwo, w moim prywatnym notowaniu zdecydowane podium krążków wydanych przez Kasabian. Typowe dla grupy wokalizy i instrumentarium są już rozpoznawalne przez słuchaczy porządnej muzyki na całym świecie. Nic dziwnego – nietypowa sylwetka artystów i ich image robi swoje, w końcu ”tylko wariaci są coś warci”. Z tej płyty wychodzi intensywna muzyka, spora dawka szaleństwa, niespokojne dźwięki i chaos, a całość paradoksalnie jest spójna. Pozycja obowiązkowa do odsłuchania dla każdego świadomego słuchacza rocka.
9) Carla Wąs
Piosenka | The Irrepressibles – In This Shirt (posłuchaj tutaj)
”I am lost, in our rainbow” – tak rozpoczyna się utwór zespołu The Irrepressibles – dziesięcioosobowego zespołu orkiestrowego, któremu przewodzi kompozytor i muzyk Jamie McDermott. Słuchając go faktycznie można się pogubić… we własnych myślach. Melodia wraz z fenomenalnym wokalem, bardzo powoli zaprasza nas do swojego magicznego świata. Cierpliwość jednak popłaca. Tępo wzrasta, napięcie stopniowo sięga zenitu. W końcu otrzymujemy barwną i ekstrawagancką eksplozję dźwięków, na czele której stoją skrzypce. Mamy gotową receptę na 5-minutową chwilę zapomnienia.
Album | Domowe Melodie – Domowe Melodie (posłuchaj tutaj)
Płyta Domowe Melodie zespołu o tej samej nazwie jest chyba najbardziej unikalną, jaką kiedykolwiek miałam w rękach. Zewnętrze piękno – czyli ręcznie wykonane idealnie współgra z bogactwem wewnętrznym. A co w środku? Teksty, w których znajdziemy trochę przekory, odrobinę romantyzmu, nieco abstrakcji i radości poprzeplatanej ze smutkiem. Melodie pełne subtelnych dźwięków fortepianu, akordeonu, kontrabasu, gitary czy ukulele. Wszystkim fanom muzyki, nie tylko alternatywnej, udostępnia dużą przestrzeń nastrojowych brzmień, w której każdy znajdzie coś dla siebie.
10) Kamila Gołaska
Piosenka | Mini Mansions – Monk (posłuchaj tutaj)
Odkąd regularnie wydaję majątek na koncerty swoich ulubionych artystów, przed każdą wyprawą staram się odrobić zadanie domowe i zapoznać się z wykonawcą „rzuconym” na rozgrzewkę. Tym samym lista moich koncertowych zachcianek wciąż niebezpiecznie powiększa się o kolejne pozycje. Do moich ostatnich muzycznych odkryć dołączyła formacja Mini Mansions, projekt basisty Queens of the Stone Age Michaela Shumana, głównie za sprawą numeru Monk. Basowy riff, psychodeliczne improwizacje i zmiany tempa intrygują od pierwszych do ostatnich sekund. Niepokojący i niesamowicie chwytający za ucho kawałek z gatunku stoner rock.
Album | Franz Ferdinand – You Could Have It So Much Better (posłuchaj tutaj)
Gdy słupki niebezpiecznie oscylują w okolicach zera, a dzień staje się coraz krótszy, rozpaczliwie poszukuję brzmień, które pomogą mi przetrwać bez chandry nadchodzące mrozy. To nieuniknione,że przekopując muzyczne nowości prędzej czy później sięgnę po niezawodnych w tej kategorii Szkotów z kapeli Franz Ferdinand. Skoczne gitarowe riffy i niebanalne ironiczne teksty czynią album You Could Have It So Much Better doskonałym antydepresantem. Pobudka przy dźwiękach takich kawałków jak Do You Want To błyskawicznie wyciągnie z łóżka w pochmurny dzień nawet największą marudę.
Deprecated: Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated in /home/yarpen92/domains/sounduniverse.pl/public_html/wp-includes/formatting.php on line 4796
Deprecated: Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated in /home/yarpen92/domains/sounduniverse.pl/public_html/wp-includes/formatting.php on line 4796
Deprecated: Function get_magic_quotes_gpc() is deprecated in /home/yarpen92/domains/sounduniverse.pl/public_html/wp-includes/formatting.php on line 4796